47 Rōninów – Honor, który przekroczył czas

W historii Japonii niewiele opowiadań pozostawiło ślad tak głęboki jak 47 Ronin. Ich historia jest nie tylko opowieścią o lojalności i determinacji, ale także odzwierciedleniem wartości, które zdefiniowały ducha bushid ō ( 武士道).

W 1701 roku pan Asano Naganori został zmuszony do popełnienia seppuku po konflikcie z Kirą Yoshinaką, wyższym urzędnikiem sądowym. To pozostawiło ich samurajów bez pana, zmieniając ich w ronina ( 浪人). Przez dwa lata tych 47 wojowników ukrywało swoje zamiary pod pozornie normalnym życiem. Ale w 1703 roku dokonali zemsty, atakując rezydencję Kiry i oddając jego głowę przed ołtarzem Asano.

Historia 47 R ōnin przewyższyła się, ponieważ reprezentuje dylemat pomiędzy posłuszeństwem wobec prawa a niezachwianą lojalnością wobec ideału. Jego działanie nie było zwykłym wyrównaniem rachunków, ale potwierdzeniem kodeksu życia: obowiązku ponad przetrwanie.

Nawet dziś, we współczesnej Japonii, jego grób w świątyni Sengaku-ji jest symbolem oddania. Wieki później ta historia nadal inspiruje książki, filmy i debaty na temat znaczenia honoru. W świecie, w którym wartości zdają się ciągle zmieniać, determinacja tych wojowników przypomina, że niektóre zasady są wieczne.

Zapraszamy na grilla rodzinnego w dniu 7 czerwca bar Wrzos na przeciw basenu SP 30 Ruda Śląska ul. Chryzantem 10. zabawa integracyjna dla dzieci i ich rodzin w godzinach 12-17, dla doroslych od godz 17. Koszt imprezy 15 zł/os dla dzieci trenujących w naszych klubach. Wszyscy dorośli oraz dzieci nie trenujące w naszych klubach odpłatność 20 zł/os.
Cenie obejmuje, gry, animacje, kiełbaskę z dodatkami. Zgłoszenia do 05.06.(czwartek) do 20:00 u instruktora z podziałem na ilość dzieci i dorosłych. Zapraszamy.

Tekst O-Sensei

  • Według memorandum opublikowanego w języku angielskim w gazecie Aikikai „The Aikido” w 1988 r.
    Głównymi składnikami praktyki aikido (keiko) są ćwiczenia wdrażające Ki i zasadę Tanren (Tanren ho)*. Najbardziej ekstremalnym typem ćwiczenia ki jest prawdziwy pojedynek na śmierć. Oryginalnie rywalizacja, którą spotyka się w większości sportów, jest nieobecna w budo. Powodem tego jest to, że w budo zawody nieuchronnie wiążą się z ryzykiem poważnych obrażeń lub śmierci. Co więcej, poszukiwanie walki jest wielkim błędem, ponieważ śmiertelne zranienie kogoś jest największą zbrodnią, jaką można popełnić. W Japonii, od najdalszych czasów, główną zasadą budo jest unikanie krzywdzenia lub zabicia przeciwnika. Prawdziwe budo jest drogą do wielkiej harmonii i oczyszczenia ciała i umysłu (misogi). Innymi słowy, budo rządzi zasadą, że zanim zaczniesz działać na rozkaz Ziemi i Nieba, musisz się poprawić i poddać 10 tysięcy rzeczy. Dlatego szczególnie zasmuca mnie nauczanie tych, którzy ignorują prawdziwe budo, o którym mówię i którzy popadli w militarystyczne formy sztuk walki, które rozwinęły się później w historii naszego kraju.
    Wielu ludzi uważa, że nigdy nie przegrałem ani nie miałem porażek. To nieprawda; prawda jest taka, że w przeszłości doświadczyłem wielu porażek, głównie spowodowanych moim brakiem serca. Raz pojechałem do prefektury Kanagawa, aby pokazać aiki i uczyć lokalne siły policji. Przywitał mnie mój partner, który okazał się być wysokim nauczycielem judo. Podczas demonstracji, gdy próbowałem coś wyjaśnić, mój partner stawił opór i zraniłem sobie nadgarstek.
    Konsekwencją tego doświadczenia było jednak danie mi ważnej duchowej lekcji: nie postępuj inaczej niż Droga i zawsze trwać w miłości mojego partnera. W związku z tym postanowiłem przyjąć całkowicie postawę prawdziwie miłosiernej miłości. W przeszłości spotkałem kolejną porażkę w małej wiosce rybackiej, gdzie zatrzymałem się podczas podróży po kraju. Spotkałem tam zapaśnika sumo o grubym wzroku, miał około 180 cm i ważył około 100 kg. Natychmiast wyzwał mnie, bym z nim walczył, na co się zgodziłem. Nie zostałem pobity, ale nie mogłem go złapać z powodu potu, który sprawia, że jego ciało stało się niezwykle śliskie. Po jakimś czasie oboje zaczęliśmy się męczyć i właśnie wtedy odkryłem tajemniczy sposób na opanowanie kogoś jednym palcem poprzez manipulowanie jego ki. Tak narodziła się zasada Aiki w *Tanren.
    Jeśli spojrzycie na moją przeszłość, zobaczycie, że przeżyłem wiele porażek. Jednakże każda porażka przyniosła mi nową lekcję lub technikę, której sumą było osiągnięcie Drogi Aiki. Poza tymi historiami, byłem w wielu innych sytuacjach, w których gra się życie lub śmierć, atakowany przez ludzi uzbrojonych w bokken lub nawet prawdziwe miecze.
    To właśnie te eksperymenty pozwoliły mi podążać ścieżką Shugyo, którą podążam do dziś.
  • Tanren: to pomysł wykucia i polerowania ciała. Pojęcie to jest również powszechne w szkołach karate tradycyjnego.
    ** Shugyo: dyscyplina ascetyczna, intensywny trening

Hierarchiczny porządek w sztukach walki

W sztukach walki porządek hierarchiczny nie jest tylko systemem rang lub zestawem zasad, których należy przestrzegać w sposób dowolny. Jest to głęboko znacząca struktura, która odzwierciedla podstawowe wartości szacunku, dyscypliny i uczucia, które są sercem tych starożytnych praktyk.
Hierarchiczny porządek sztuk walki odzwierciedla osobistą ewolucję i zaangażowanie praktykanta. Od początkującego ucznia do doświadczonego nauczyciela, każdy poziom w tej kolejności jest świadectwem poświęcenia, cierpliwości i wysiłku włożonego na ścieżkę walki. Szacunek obdarzony tym, którzy zajmują wyższe rangę, wynika nie tylko z ich umiejętności technicznych, ale również zgromadzonego doświadczenia, mądrości zdobytej przez lata i zdolności do prowadzenia innych na ich własną ścieżkę rozwoju.
Ten hierarchiczny porządek jest również nieodłącznie związany z koncepcją Dojo , która jest czymś więcej niż fizyczną przestrzenią treningową; jest to mikrokosmos samego życia, gdzie kultywowane są podstawowe wartości, które kierują naszymi działaniami na tatami i poza nim. Hierarchia wewnątrz dojo służy tworzeniu środowiska, w którym szacunek płynie naturalnie od uczniów do ich instruktorów, a nauczanie jest skutecznie przekazywane, zachowując w ten sposób uczciwość i czystość sztuki walki.

Szacunek dla hierarchii nie jest tylko kwestią ślepego posłuszeństwa, ale okazem wdzięczności dla tych, którzy przeszli tę drogę przed nami i którzy oferują nam swoje przewodnictwo. Ten szacunek, zrodzony z głębokiego uczucia do nauczyciela i samej sztuki, pozwala na skuteczne i trwałe przekazywanie wiedzy. Bez tego szacunku nauka się rozpada, a prawdziwe znaczenie sztuk walki przepada.

Szacunek dla hierarchii nie jest więc tylko formalnością; to bijące serce sztuk walki, więź, która łączy społeczność dojo i kanał, przez który sztuka jest przekazywana w autentyczny i znaczący sposób. To właśnie przez ten hierarchiczny porządek praktykujący nie tylko uczy się sztuki, ale także żyć z uczciwością, pokorą i szacunkiem.