Archiwum kategorii: artykuły

Czym tak naprawdę jest „przyjęcie”

Czym tak naprawdę jest „przyjęcie”?

Uke nie jest aktorem. Ani poświęcenia. W Aikido atak jest precyzyjnie wyszkolony. To nie bierność, to bezpośrednie działanie w odpowiednim momencie. Rozważa się, jak dostosować się do rytmu drugiego, jak się chronić, jak skutecznie wejść i wyjść z prawdziwej sytuacji. Prawidłowy upadek nie jest „miły”, to upadek z kontrolą. A to wymaga lat praktyki. Bez dobrego uke, praca Tori staje się fałszywa. Jeśli atak nie jest prawdziwy, to technika też nie. Funkcja, którą otrzymuje, nie jest mniejsza…

Sztuka Ukemi

NIE MA PROBLEMU Z UPADKĄ, JEŚLI WIESZ JAK:
Sztuka Ukemi

Ukemi to niezbędna technika sztuk walki, która uczy nas bezpiecznego upadku, chroniąc nasze ciało i unikając obrażeń. Z fizycznego punktu widzenia Ukemi poprawia równowagę, elastyczność biodra i zdolność tlenową, ponieważ wymaga płynnego i kontrolowanego ruchu. Ucząc się upaść bez oporu, nasze ciało staje się bardziej dostosowalne, zwinne i silne, wzmacniając mobilność i świadomość ciała.

Jednak poza fizycznymi korzyściami, Ukemi ma głębokie znaczenie filozoficzne. Uczy nas, że upadek nie jest problemem, ale jak radzimy sobie z tym upadkiem. Zamiast stawiać opór lub bać się uderzenia, Ukemi zaprasza nas, aby zaakceptować upadek, wchłonąć go i wykorzystać jako okazję do podniesienia się z większą siłą. W życiu upadki są nieuniknione, niezależnie od tego, czy to w postaci porażek, wyzwań czy strat. Ale jeśli wiemy, jak upaść – jeśli zaakceptujemy i wyciągniemy wnioski z tego procesu – wtedy każdy upadek staje się szansą na rozwój.

Ukemi przypomina nam, że prawdziwy mistrz nie polega na unikaniu upadków, ale na tym, aby wiedzieć, jak wstać z godnością i wykorzystać te doświadczenia, aby iść naprzód. Nauka upadania z wdziękiem to nauczyć się żyć z odpornością, elastycznie stawiać czoła wyzwaniom i wykorzystywać każde potknięcie jako lekcję, aby iść naprzód.
Nie ma problemu z upadkiem, dopóki wiemy, jak to zrobić, zarówno w dojo, jak i w życiu…

Szlak zaczyna się w Tobie

Pamiętaj: Szlak zaczyna się w Tobie
Albo Sensei powiedział:
„Sztuka pokoju zaczyna się od ciebie. Pracuj nad sobą i zadaniem, które zostało Ci powierzone w Sztuce Pokoju. Każdy z nas ma ducha, który można wypracować, ciało, które można wyszkolić w pewien sposób, wygodną ścieżkę do podążania. Jesteś tu tylko po to, aby uświadomić sobie swoją wewnętrzną boskość i manifestować swoje wrodzone oświecenie. Podsycaj pokój we własnym życiu, a następnie zastosuj sztukę do wszystkiego, co znajdziesz”.
Umysł staje się niespokojny, gdy gubi się w cudzych wadach, kiedy rozprasza go oceniając błędy innych lub próbując zmienić swój sposób myślenia. Ale prawdziwa harmonia nie rodzi się z krytyki czy konfrontacji, ale z wewnętrznej transformacji. Tylko wtedy, gdy odwracasz wzrok od tego, co zewnętrzne i skupiasz się na własnym rozwoju, hałas w twoim umyśle zaczyna uciszyć.
Droga nie polega na poprawianiu innych, ale na odkrywaniu, kim jesteś, w tym, co daje ci cel i pełnię. W każdym z nas leży coś cennego, esencja, która tylko czeka na przebudzenie. Nie szukaj na zewnątrz tego, co już w Tobie mieszka: pokój, siła i jasność pojawiają się, gdy pozwalasz, aby Twoja prawdziwa natura wyraziła się.
Zdefiniuj swojego ducha, wzmocnij swoje ciało, podążaj swoją ścieżką. A kiedy twoje własne życie odzwierciedla harmonię, wszystko, czego dotkniesz, przesiąknie się nią.

Czy znasz 5 „Postaw mentalnych” Budo?

Czy znasz 5 „Postaw mentalnych” Budo?

W japońskich sztukach walki często mówi się o 5 „duchach” Budo, tłumaczeniu, które okazuje się przynajmniej nieprecyzyjne. W języku japońskim nazywane są Shoshin ( 初心), Mushin ( 無心), Fudoshin ( 不動心), Zanshin ( 残心) i Senshin ( 先心).

Określenie „duch” nie rozumie jego prawdziwego znaczenia. Po długich refleksji uważam, że właściwym określeniem byłoby „postawienia mentalne i emocjonalne”, coś znacznie bardziej przystępnego i logicznego dla naszej mentalności.

Na przykład Shoshin, często tłumaczony jako „umysł początkującego”, nie odnosi się do eterycznego ducha, ale do postawy: patrzenie na coś z pełną uwagą i ciekawością, jakby to był pierwszy raz.

Nazywanie ich „duchami” jest sztywne i nieco mylące tłumaczenie. Mówienie postaw mentalnych pozwala lepiej zrozumieć ich cel: kierowanie wewnętrznym rozwojem artysty walki i człowieka.

Jeśli jesteś zainteresowany, możemy pogłębić każdą z tych postaw, aby odkryć ich bogactwo praktyczne i filozoficzne…

Pierwszy sekret: znaleźć swoją Hara

Pierwszy sekret: znaleźć swoją Hara

Każda prawdziwa droga zaczyna się we właściwym miejscu. W sztukach walki to miejsce ma nazwę: Hara – nazywana też Tanden, Saika Tanden lub po prostu punkt pierwszy. Skąd takie wyjątkowe imię? Bo to nie metafora. Jest to rzeczywisty fizyczny centrum twojego ciała: twój środek ciężkości. Umiejscowiony kilka centymetrów poniżej pępka i do środka, Hara utrzymuje twoją równowagę, twoją siłę i spokój. To punkt, z którego rodzi się prawdziwa siła, a także stabilność psychiczna podczas treningu. W tradycyjnej praktyce wszystko zaczyna się tutaj: zanim opanujesz technikę, musisz poczuć swój środek; zanim pomyślisz o poruszaniu się, musisz się z niej poruszyć; zanim zaczniesz mówić o harmonii, musisz znaleźć własną wewnętrzną równowagę. Wielu uważa, że ta koncepcja jest „duchowa” lub „filozoficzna” – i oczywiście ma swoją głębię – ale u jego korzenia jest to absolutnie praktyczna rzecz: jeśli odnajdziesz swoją Hara, całe ciało jest lepiej zorganizowane; jeśli nie, wyczerpiesz się, tracisz siłę i brak równowagi. Dlatego na Wschodzie ten punkt został uznany za początek każdego poważnego treningu. Najpierw musisz zbudować swoje centrum… Potem możesz zbudować cokolwiek innego. Czy już zacząłeś szukać swojej Hara w każdym ruchu? Jeśli nie, to dobry dzień, żeby to rozpocząć…