Archiwum kategorii: artykuły

Czy znasz 5 „Postaw mentalnych” Budo?

Czy znasz 5 „Postaw mentalnych” Budo?

W japońskich sztukach walki często mówi się o 5 „duchach” Budo, tłumaczeniu, które okazuje się przynajmniej nieprecyzyjne. W języku japońskim nazywane są Shoshin ( 初心), Mushin ( 無心), Fudoshin ( 不動心), Zanshin ( 残心) i Senshin ( 先心).

Określenie „duch” nie rozumie jego prawdziwego znaczenia. Po długich refleksji uważam, że właściwym określeniem byłoby „postawienia mentalne i emocjonalne”, coś znacznie bardziej przystępnego i logicznego dla naszej mentalności.

Na przykład Shoshin, często tłumaczony jako „umysł początkującego”, nie odnosi się do eterycznego ducha, ale do postawy: patrzenie na coś z pełną uwagą i ciekawością, jakby to był pierwszy raz.

Nazywanie ich „duchami” jest sztywne i nieco mylące tłumaczenie. Mówienie postaw mentalnych pozwala lepiej zrozumieć ich cel: kierowanie wewnętrznym rozwojem artysty walki i człowieka.

Jeśli jesteś zainteresowany, możemy pogłębić każdą z tych postaw, aby odkryć ich bogactwo praktyczne i filozoficzne…

Pierwszy sekret: znaleźć swoją Hara

Pierwszy sekret: znaleźć swoją Hara

Każda prawdziwa droga zaczyna się we właściwym miejscu. W sztukach walki to miejsce ma nazwę: Hara – nazywana też Tanden, Saika Tanden lub po prostu punkt pierwszy. Skąd takie wyjątkowe imię? Bo to nie metafora. Jest to rzeczywisty fizyczny centrum twojego ciała: twój środek ciężkości. Umiejscowiony kilka centymetrów poniżej pępka i do środka, Hara utrzymuje twoją równowagę, twoją siłę i spokój. To punkt, z którego rodzi się prawdziwa siła, a także stabilność psychiczna podczas treningu. W tradycyjnej praktyce wszystko zaczyna się tutaj: zanim opanujesz technikę, musisz poczuć swój środek; zanim pomyślisz o poruszaniu się, musisz się z niej poruszyć; zanim zaczniesz mówić o harmonii, musisz znaleźć własną wewnętrzną równowagę. Wielu uważa, że ta koncepcja jest „duchowa” lub „filozoficzna” – i oczywiście ma swoją głębię – ale u jego korzenia jest to absolutnie praktyczna rzecz: jeśli odnajdziesz swoją Hara, całe ciało jest lepiej zorganizowane; jeśli nie, wyczerpiesz się, tracisz siłę i brak równowagi. Dlatego na Wschodzie ten punkt został uznany za początek każdego poważnego treningu. Najpierw musisz zbudować swoje centrum… Potem możesz zbudować cokolwiek innego. Czy już zacząłeś szukać swojej Hara w każdym ruchu? Jeśli nie, to dobry dzień, żeby to rozpocząć…

Ki Musubi: Niewidzialna zasada – część 1

Ki Musubi: Niewidzialna zasada – część 1

W języku japońskim Ki Musubi ( 気結び) oznacza „związać Ki”, połączyć własną energię życiową z energią innych. W Aikid ō zasada ta nie jest już tylko szczegółem technicznym: jest ona jądrem, który nadaje sens praktyce. Kiedy mówimy o Ki Musubi, nie mówimy o sile, ani o pokonaniu drugiego. Mówimy o połączeniu, wiązaniu dwóch energii, które znajdują się w punkcie napięcia i przekształcaniu ich w jeden strumień.

Morihei Ueshiba, założyciel Aikid ō, powiedział, że sztuka nie polega na pokonaniu przeciwnika, ale na połączeniu swojego centrum z jego. To jest Ki Musubi: przewidywanie, odczuwanie i łączenie. Moment, w którym napastnik rozpoczyna ruch, jest tym samym, kiedy obrońca wchodzi w swój czas i swoją linię, bez oporu, bez wstrząsu. Dwie wole łączą się i przestają być przeciwne.

Ale Ki Musubi jest poza matami. W japońskiej tradycji musubi jest siłą stwórczą, która łączy niebo i ziemię, siłą tworzenia więzi i dawania życia. Nie jest to odizolowana koncepcja walki, ale główna idea w kulturze japońskiej: to, co łączy, rośnie, co oddziela, niszczy.

W praktyce osiągnięcie Ki Musubi wymaga wrażliwości i jasności umysłu. Ten, który atakuje i ten, który dostaje, to już nie dwa. Łączy ich niewidzialny węzeł. I w tym momencie konfrontacja przestaje istnieć.

Mariye Takahashi

Wtedy powiedział: „Zanim odejdziesz, chcesz mnie o coś zapytać? « Powiedziałem po prostu: „O-Sensei, czym jest Aikido? « Jego odpowiedź brzmiała: „Cóż, pozwól, że ci to napiszę, a pewnego dnia będziesz mógł to przeczytać i zrozumieć”. To, co napisał, to słowa „trening intelektualny, trening fizyczny, trening cnoty, trening ki. Wszystko to tworzy praktyczną mądrość”. Dodał, że to nie zadziała, jeśli zawiedzie, nawet jeśli to jeden z tych punktów, że brak któregokolwiek z nich sprawi, że wszystko zostanie na niczym i nieuchronnie spowolni rozwój osobisty w jego globalizacji. Zawsze trzeba było zachować harmonijną równowagę pomiędzy tymi wszystkimi punktami

(Wywiad z Mariye Takahashi, Aikido Journal, nr 120.

Najpierw uważaj na to, co z ciebie wychodzi.Bo twoje słowa też cię budują… albo cię zniszczą.

Najpierw uważaj na to, co z ciebie wychodzi
Bo twoje słowa też cię budują… albo cię zniszczą.

Mówienie źle o kimś mówi więcej o tym, kto to mówi, niż o osobie wymienionej. To wyraźne odbicie stanu wewnętrznego, nie świata zewnętrznego. I to odbicie, jeśli jest stałe i naładowane krytyką, kończy zatruwając duszę od środka.

Ale to nie jest kara ani nieunikniony los. Można wybrać inną drogę: tę świadomość, tę, która buduje, a nie powala. To, co człowiek wyraża, rodzi się z jego wnętrza; dlatego, jeśli zdecydujemy się zasiać szacunek, empatię i jasność, to samo rozkwita w naszym życiu.

Jak mawiał Morihei Ueshiba, albo sensei:
„Kiedy tylko zadbasz o dobro i zło swoich bliźnich, tworzysz otwór w swoim sercu, przez który wchodzi złośliwość. Badanie, rywalizacja i krytyka innych osłabia cię i pokonuje. „

A jeśli zamiast powtarzać cudze osądy, zdecydujesz się zmienić swoje myśli? A jeśli zamiast pustych słów zaoferujesz słowa, które zbudują?

Spójrz w głąb siebie. Tu jest klucz.
Słowa, które wychodzą z twoich ust zawsze wracają. Niech twoje zbudują świat, w którym chcesz mieszkać…